
Kacperek prosi o pomoc
- Moje imię to Kacperek
- Mam 10 lat.
- Choruję na mózgowe porażenie dziecięce, padaczka, niedowład czterokończynowy.
- Zbieram na hipoterapię, rehabilitację, pionizator oraz siedzisko ortopedyczne.
Otrzymaliśmy dokumenty potwierdzające autentyczność opisu zbiórki.
Zbiórka zweryfikowana przez Fundację Radość z Uśmiechu.
Pomóż wysyłając SMS
Pomóż wykonując przelew tradycyjny
Kacperek urodził się 26.03.2011 roku w zamartwicy urodzeniowej. Po porodzie syn nie oddychał samodzielnie, dlatego od razu trafił do szpitala w Lublinie do inkubatora. Byliśmy przerażeni stanem zdrowia Kacperka, ponieważ przez 3 miesiące lekarze walczyli o jego prawidłowy rozwój, robili wszystko, żeby funkcjonował normalnie.

Gdy opuścił szpital, byliśmy szczęśliwi, że synek jest wreszcie z nami. Szczęście nie trwało długo, przez 1,5 roku rozwijał się prawidłowo, stawiał swoje pierwsze kroki. Po pewnym czasie zauważyliśmy z mężem coś niepokojącego w jego zachowaniu, Kacper mocno się prężył, czasami też stawał się nieruchomy, jakby ,,zastygał,,. Jeździliśmy na badania i wizyty do wielu lekarzy, ale nikt nie był w stanie określić przyczyny takiego zachowania, wręcz dostawaliśmy informację, że to z biegiem czasu minie.

Walczyliśmy z kilkunastoma takimi atakami dziennie. Po upływie 3 miesięcy udało nam się znaleźć odpowiedniego lekarza, który skierował nas na badania, okazało się, że to padaczka lekooporna. Kacperkowi przepisano odpowiednie leki, które spowodowały, że ataki zostały wstrzymane. Tak naprawdę wszystko to, czego nauczył się jak był mały- ataki padaczki mu zabrały.
Kacper jest radosnym i uśmiechniętym dzieckiem, sam nawet próbuje być samodzielny i podnosi się na łokciach poruszając się i obracając na łóżku czy podłodze. Uważam, że rozwój Kacperka idzie w dobrym kierunku, terapeuci włożyli ogromną pracę. Jednak mimo rehabilitacji synek w dalszym ciągu ma słaby kręgosłup by chociaż samodzielnie usiąść, nie mówię tu o samodzielnym chodzeniu.

Kacperek nie mówi, ale wierzymy że dalsza rehabilitacja pomoże mu wrócić do normalności w walce z Mózgowym Porażeniem Dziecięcym, padaczką i niedowładem czterokończynowym.
Największym priorytetem jest teraz zakup pionizatora, siedziska ortopedycznego oraz zajęć rehabilitacyjnych.
Dlatego zwracamy się do Państwa z prośbą o pomoc. Wspólnymi siłami zawalczmy o lepsze jutro dla Kacperka. Wierzymy, że razem na pewno nam się uda!
